Po śladach do włamywacza
Data publikacji 24.01.2013
Kryminalni z Więcborka zatrzymali mężczyznę,który włamał się przez okno do starej chlewni i skradł przewody elektryczne. Mundurowi do sprawcy dotarli po śladach jego obuwia. Może mu grozić kara wiezienia do lat 10.
Kryminalni z Więcborka zatrzymali mężczyznę,który włamał się przez okno do starej chlewni i skradł przewody elektryczne. Mundurowi do sprawcy dotarli po śladach jego obuwia. Może mu grozić kara wiezienia do lat 5.
W poniedziałek (07.01) 59-letni mieszkaniec Sypniewa zgłosił na Policję kradzież z włamaniem do budynku gospodarczego po byłej chlewni. Policjanci udali się do wskazanego przez pokrzywdzonego miejsca. Podczas oględzin tego miejsca ustalili, że złodziej po uprzednim wybiciu szyby w oknie wszedł do wnętrza, skąd skradł ok.70 metrów kabla. Nieostrożny złodziej nie zauważył jednak, że wracając z łupem do domu , pozostawił za sobą ślady obuwia. To dzięki nim, stróże prawa dotarli do pobliskiej posesji, wprost do włamywacza. Policjanci przeszukali mieszkanie, gdzie zabezpieczyli narzędzie służące do odcinania przewodów, jak również obuwie w którym wybrał się na łowy. Niestety kabli nie odzyskano. 47-latek jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut. Kodeks Karny za to przestępstwo przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 10.
st.sierż. Małgorzata Friede
p.o. Oficera Prasowego
Komendanta Powiatowego Policji w Sępólnie Kraj.
W poniedziałek (07.01) 59-letni mieszkaniec Sypniewa zgłosił na Policję kradzież z włamaniem do budynku gospodarczego po byłej chlewni. Policjanci udali się do wskazanego przez pokrzywdzonego miejsca. Podczas oględzin tego miejsca ustalili, że złodziej po uprzednim wybiciu szyby w oknie wszedł do wnętrza, skąd skradł ok.70 metrów kabla. Nieostrożny złodziej nie zauważył jednak, że wracając z łupem do domu , pozostawił za sobą ślady obuwia. To dzięki nim, stróże prawa dotarli do pobliskiej posesji, wprost do włamywacza. Policjanci przeszukali mieszkanie, gdzie zabezpieczyli narzędzie służące do odcinania przewodów, jak również obuwie w którym wybrał się na łowy. Niestety kabli nie odzyskano. 47-latek jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut. Kodeks Karny za to przestępstwo przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 10.
st.sierż. Małgorzata Friede
p.o. Oficera Prasowego
Komendanta Powiatowego Policji w Sępólnie Kraj.
